Dzień Autyzmu
Obchody Światowego Dnia Świadomości AUTYZMU rozpoczęliśmy już 1 kwietnia. Do celebrowania tego święta właczyli się uczniowie i pracownicy oraz zaproszeni rodzice dzieci autystycznych. Każdy miał przygotowany niebieski element. Wykonana została oczywiści na niebiesko piękna dekoracja.
Wszyscy obejrzeliśmy prezentację multimedialną "Dzień za dniem" przygotowaną przez. p. Barbarę Pawlik i p. Monikę Siwiec. Uczniowie klasy I-III prezentowali solidarność ze swoimi dotkniętymi autyzmem kolegami.
W naszej placówce już kolejny roki prowadzone są działania terapeutyczne z dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Funkcjonują oddziały przedszkolne, szkolne dla dzieci z autyzmem, w których mają możliwość prawidłowego i harmonijnego rozwoju.
Przez wspólne zajęcia i zabawę uczą się się prawidłowych zachowań, integrując się z rówieśnikami. Nasze dzieciaki robią postępy, są coraz śmielsze, odważniejsze. Mieliśmy okazję podziwiać popis artystyczny małego przedszkolaka Michała przygotowanego przez p. Iwonę Piskorz.
"Mam autyzm i jestem Twoim kolegą" - zaproponowane dzieciom zabawy integracyjne przygotowane przez p. Iwonę Piskorz, p. Katarzynę Rusiecką-Więcław i p. Annę Dróżdż sprawiły dzieciakom wiele radości. "Bawimy się wesoło" - pod czujnym okiem naszych Pań do zabaw włączyły się również dzieci autystyczne. Ogromną frajdę sprawiała im nie tylko zabawa ze spadochronem, ale również zabawy naśladowcze.
Odbyły się też warsztay z rodzicami dzieci autystycznych pod hasłem: "Poczuj co czuje Twoje dziecko" przygotowane przez p. Iwonę Piskorz i p. Annę Dróżdż.
Potem już tylko podsumowanie dnia... i wyjście na boisko, wypuszczenie niebieskich balonów na znak solidarności z dziećmi i ich rodzicami.
Nie bądź zielony w temacie autyzmu, bądź niebieski.
"(...) Ja myślę i czuję tak samo jak inne dzieci i chciałbym się tak samo zachowywać. Ale nie umiem. Ciągle robię dziwne rzeczy, ale mnie naprawdę ubrania bolą, dlatego krzyczę, gdy mama mnie ubiera. I światło mnie boli i hałas... Nie lubię jak mnie ktoś dotyka. Wiem, że mamie wtedy przykro. I przykro jej jak wrzeszczę. A wrzeszczę zawsze jak mnie boli, albo jak się boję..."
Fragment książki "Kosmita" R. Jędrzejewskiej-Wróbel